Dzień dobry się z Państwem.
Kiedy przeczytałam życzenia od Tomaszowej Chaty zatęskniłam za tymi czasami, gdy brać "blogerowa"/"blogerska" tak często zaglądała do siebie, czuła się jak członek rodziny.
Teraz wszystko pędzi: by jak najwięcej pokazać/napisać w najkrótszym czasie przy minimum słów. Szybka akcja i szybka reakcja...
Chcę od stycznia zacząć wracać do tego powolnego życia, gdzie słowa są wypowiadane powoli, rozważnie i po przemyśleniu...
Dzisiaj natomiast pokażę Wam ostatnie piony patchworkowe w tym roku. Ale to nie ostatni mój post w 2019 ;)
Jagodzianka.
P.S. Myślę o odświeżeniu bloga, zmianach, metamorfozie ;)0