I znowu działałam pod wpływem pierwszej myśli. To poszłam wczoraj wieczorem z W. i dzieciakami na spacer, by pod obstrzał flesza padł dom sąsiadów.
Ponieważ do tematu pasuje moja kolekcja pionów : KLASYCZNE ROZDANIE B&W, to przy okazji zaprezentuję. Prosto, ascetycznie...
Jutro nie wezmę udziału w wyzwaniu. Znaczy wezmę, ale zamiast jutrzejszego tematu zrealizuję czwartkowy.
Życzę Wam, by Wasze życie nigdy nie było black& white - jak śpiewał zespół Kombi, bo Kazik Staszewski mówi - mając rację - że "różne są odcienie szarości: od bieli do czarności"
Jagodzianka.
pamiętam twoje paryskie jajo b&w do wygrania - piękne było
OdpowiedzUsuńTen dom to niezła choinka ;) A szachy (jak zwykle) świetne! :)
OdpowiedzUsuńsąsiedzi zaszaleli:) ale święta są raz w roku więc można;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam tak przystrojone domki, szkoda, że w mojej okolicy tak ich mało.
OdpowiedzUsuńGdzie troska o planetę?;) Pioneczki rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńŚliczne piony :))
OdpowiedzUsuńcudne piony! ja w tym wyzwaniu udziału nie biorę bo się zgapiłam :)
OdpowiedzUsuńBardzo elegancko prezentują się piony w wersji B&W.
OdpowiedzUsuńPodziwiam z jaką precyzję są zrobione! Super!
OdpowiedzUsuńAleż masz "świecących" sąsiadów ;)
OdpowiedzUsuńSzachy przepiękne!
nooo sąsiedzi za prąd zapłacą w tym roku, że ho ho ho
OdpowiedzUsuńAleż sąsiedzi zaszaleli :) Szachy cudne.
OdpowiedzUsuńCzy sąsiad osobiście właził na dach żeby to poprzypinać? :)
OdpowiedzUsuńDom bajera ;). Pionki niezwykłe - bardzo mi się podobają. Każdy pewnie woli być "grubą rybą" niż "pionkiem" - ale każdy z tych Twoich pionków "pobiłby" na pewno każdą z grubych ryb :).
OdpowiedzUsuńŚliczne klasyki! A dom oświetlony z gustem, podoba mi się. :)
OdpowiedzUsuń