To kolekcja, która powstała jeszcze w grudniu. Nie miałam jednak okazji jej przedstawić.
Jak wiecie, bardzo lubię patchworki. Nie zraża mnie to, że są czasochłonne. Sam efekt natomiast mnie wielce satysfakcjonuje. Generalnie już proces tworzenia jest bardzo miły, radosny. Chciałam jednak, by w nowej kolekcji patchwork różnił się od dotychczasowych. Postawiłam zatem na dwukolorowe i bardziej stonowane łatki.
Dedykuję tę kolekcję wszystkim, którzy tak bardzo pragną wiosny, ciepła, kolorów A szczególnie M., bo zima z Niej wszelką energię wyssała!
Ponoć w Polsce ma już ciepełko być coraz bliżej i bliżej. Życzę, by prognozy się sprawdziły,
Jagodzianka.
Śliczne kolorki, przypadły mi do gustu od pierwszego wejrzenia :) trafiłam tutaj po raz pierwszy i na pewno nie ostatni pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo serdecznie i bardzo mi miło. Rozgość się, bardzo proszę!
UsuńKolekcja powstała w grudniu ale chyba już z myślą o wiośnie bo takie piękne, wesołe kolorki powybierałaś. Śliczne prace!!!!
OdpowiedzUsuńTe kolorki mi właśnie w duszy grają przez caly rok :D
UsuńJuż trochę czuć nadchodzącą wiosnę. Śnieg topnieje i słońca tyle było wczoraj, że od razu lepiej się człowiekowi na duszy robiło...
OdpowiedzUsuńTe szachy to coś przepięknego! Powinnaś je opatentować i sprzedawać! :-)
U mnie nawet nie czuć wiosny nawet z daleka. Ale jakoś tutaj - o dziwo - nie czuję z powodu zimy deperechy.
UsuńA szachy można kupić, bo je sprzedaję i prawie wszystkie "poszły" do nowych właścicieli ;).
widac, że pracochłonne. piękne
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńJak dziś jechałam do pracy było -6:)))
OdpowiedzUsuńCudna praca na przywołanie wiosny, widać ile pracy musiałaś w nie włożyć ale efekt jest wspaniały!
Pozdrawiam!
-6 powiadasz...taki mrozik na przebudzenie. Brrrr....
UsuńDziękuję bardzo i pozdrawiam również.
Bajkowe!
OdpowiedzUsuńU mnie wiosna, 13stC i sloneczko, siedzialam dzis na balkonie w samym swetrze...super:-)
buziole
U mnie tak ciepło dziś nie było (6 stC), ale poczułam jednak pierwsze powiewy wiosny. Ptaszki tak śpiewały inaczej... Spod śniegu wystają roślinki...
UsuńCałuski!
Gdybym umiała grać w szachy, to bym sobie takie zrobiła. Poważnie, wzięłabym się za takie cuś. Sama siebie nie poznaję...
OdpowiedzUsuńA Ty na razie miej monopol, bo świetnie Ci idzie!
Cóż... musisz nauczyć się grać w szachy. Mam nadzieję, że będę miała monopol na zawsze ;)
UsuńŚliczne i takie wiosenne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Inne być nie mogły!
UsuńPozdrawiam również.
Fantastik!
OdpowiedzUsuńPa!
Sis
Bombastik!
UsuńPa!
Ale śliczne i te kolory!!
OdpowiedzUsuńTo się nacieszyłam wiosną, jutro podobno ma padać śnieg :/
To zaglądaj do moich pionów - będziesz miała wieczną wiosnę;)
Usuńszachy jak z bajki ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Starałam się ;)
UsuńDziękuję za wizytę.
Bajkowe! Magiczne! Fantastyczne! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :D
UsuńJakie cudne!! Sama też bym taki chciała! :) Oby ta wiosna przyszła szybko ;) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. I ja - mimo śniegu - czuję wiosnę;)
UsuńRzeczywiście wiosennie, nawet bardzo :)
OdpowiedzUsuńŚliczne to :)
Wow, jestem pod ogromnym wrażeniem, toż to masa pracy, ale efekt bajkowy, cudny!!!! A u nas wczoraj wiosna zawitała, taka prawdziwa, słoneczna z cwierkającymi ptaszkami:) Oby już została:)
OdpowiedzUsuń:D Cudowne!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Goraco
http://www.robutkowadolina.blogspot.com/
:)