Trzeci dzień wyzwania pobudził mnie do wspomnień. Maj to mój ukochany miesiąc i nie tylko dlatego, że mam wtedy urodziny oraz imieniny a od ośmiu lat obchodzę również Dzień Matki. Choć musicie przyznać, że otrzymać tyle prezentów w jednym miesiącu toż to prawdziwa rozpusta. Uwielbiam maj, ponieważ wtedy tak naprawdę świat się budzi: zieleń jest wyjątkowo soczysta, ptaszęta w tym czasie dają prawdziwe popisy wokalne. Zaś kwiaty? One wtedy wybuchają feerią barw i jeszcze potężniejszą feerią zapachów.
Odkąd pamiętam, od Taty dostawałam na urodziny bukiet bzów, które albo kupował od staruszek, albo zrywał gdzieś tam na bezdrożach. Zapach tych kwiatów jest jednym z najpiękniejszych, jakie znam. I właśnie z tym kojarzy się mi maj. Z bzem.
Możecie sobie zatem wyobrazić, jakie wzruszenie poczułam, kiedy odkryłam, że w moim obecnym ogrodzie, tuż obok stolika, na którym spożywamy posiłki, rośnie bez... Prawdziwy, poczciwy bez ;)
A Wam z czym się maj kojarzy? Czy też macie ukochane kwiaty, które właśnie w tym miesiacu kwitną?
Pozdrawiam serdecznie,
Jagodzianka.
Naprawdę masz tam bez?To dopiero przypadek.Też kocham maj za to odradzanie się przyrody:)
OdpowiedzUsuńOdkryłam go kilka dni temu, bo jest schowany między dwoma innymi drzewami :)
Usuńoch uwielbiam zapach bzu!
OdpowiedzUsuńkiedyś rwałam całe gałęzie i ukwiecałam nim pokój
och jak wszystko pachniało!
a teraz mam tylko wodę perfumowaną o zapachu tych kwiatów, no cóż
Ja kiedyś kupowałam płyn do podłóg o zapachu bzu, ale to była porażka.
UsuńUwielbiam bez! Też posadziłam sobie dwa krzaczki w ogrodzie. Może za rok zakwitną :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki!
UsuńMoje majowe zdjęcie będzie wyglądało niestety trochę inaczej, zresztą zobaczysz :P Ale bzy uwielbiam, kiedy byłam dzieckiem przed moim blokiem rosły bzy i uparcie je z koleżankami zrywałyśmy :-) Kocham i zapach i kolor!
OdpowiedzUsuńTak, zapach mają zniewalający.
UsuńWitam ,uwielbiam bzy i tulipany pozdrawiam Ziuta.
OdpowiedzUsuńTulipany również uwielbiam, zwłaszcza, że śa takie różnorodne pod względem samych płatków jak i kolorów.
Usuńtak, to jest najpiękniejsze ; )
OdpowiedzUsuńChyba nic nie pachnie mocniej nic bez :) Uwielbiam ten zapach, przypomina mi o domu rodzinnym
OdpowiedzUsuńMnie też. Takie dzieciństwo... Urodziny.
Usuńmaj kasztany matury , piekna soczysta zieleń :) ptaszki kwiatki i stokrotki ;))
OdpowiedzUsuńTo prawda. Bardzo boleję, że od kilku lat nasze polskie kasztany chorują :( One dla mnie też były wyznacznikiem końca roku szkolnego. Matura to już zaszłość ;)Ale to co roku dla maturzystów właśnie znak, że się zbliża....coraz bliżej ;)
UsuńI ja uwielbiam zapach bzu. I konwalie! Nie mogę doczekać się konwalii! :-)
OdpowiedzUsuńTak, tak! Konwalie! Od Mamy dostaję na urodziny:D
Usuńuwielbiam bez, przez długie lata służył nam za szałas (dopóki mój dziadziuś nie ściął go na kształt.. palmy..) :) no i też jestem majowa... całkiem podobne mamy skojarzenia!
OdpowiedzUsuńPalmowy bez - niezła egzotyka ;)
UsuńA dokładnie jak bardzo majowa? ;)
bez mam, ale na razie liście. i mam jednego narcyza hehe
OdpowiedzUsuńJeden narcyz to już sukces. Niedługo pewnie i bez zakwitnie.
UsuńBez.... od kilku lat rośnie tuż przy drzwiach wejściowych do domu i najpierw pomyślałam o nim. Później o kasztanach kwitnących, maturzystach i w ogóle o roślinności.
OdpowiedzUsuńKiedy masz te urodzino-imieniny?
Jejku, to jakie Ty musisz mieć aromatyczne wejście do domu! Ja dziś specjalnie chodzę tam, gdzie kwitnie bez i wdycham pełną piersią.
UsuńKasztany w Pl dorwała od wielu lat zaraza...Szkoda...
19-29
Bez i to na dodatek już z kwiatuszkami! To jest TO :)))
OdpowiedzUsuńNawet gdybym miała na przydomowym terenie krzak bzu, to póki co ta wiosna do nas idzie powoli, powoli... jeszcze zapewne kwiatuszków nie byłoby widać...
Idzie powoli, ale jak już się rozszaleje to będzie dopiero cudnie!
UsuńU mnie już pięknie rozkwitł, choć zdjęcie wybrałam właśnie takie mało "rozwinięte".
awwwww :D ja w maju też uwielbiam zapach bzu :)
OdpowiedzUsuńBo ot cudny zapach!
UsuńMaj też lubię, bo zazwyczaj mamy wiosnę :) Choć dziś za oknem lato ;) A chyba dwa lata temu była zima ;) Jak widać maj jest kapryśmy, ale i tak go lubię :)
OdpowiedzUsuńMaj zaczyna trochę szaleć, niestety... Wynik zmiany klimatu.
UsuńPamiętam jak w dalekiej młodości chodziłam na ogródki działkowe, po bez dla mamy na Dzień Matki:)
OdpowiedzUsuńOj, aż tak dalekiej nie- za młoda jesteś ;)
UsuńTeż uwielbiam bez :) a zaraz po nim słoneczniki, ale one nie majowe ;)
OdpowiedzUsuńRównież bardzo, bardzo lubię słoneczniki!
UsuńBez cudnie pachnie (mnie tez kojarzy sie z rodzinnym domem). Niestety tu gdzie mieszkam jeszcze sie z nim nie spotkalam..Pewnie byloby mu za goraco ;) A moze rosnie w innych-chlodniejszych regionach kraju..Emigra
OdpowiedzUsuńAle domyślam się, że masz inne cudne kwiaty w okolicy...
UsuńTeż uwielbiam bez, jego zapach jest niesamowity. I przydałby mi się teraz, bo właśnie mój kot stanął sobie na lapie i odwrócił się do mnie dupskiem :P
OdpowiedzUsuńNo tak...Z tyłu kot nie pachnie bzem, bynajmniej ;)
UsuńA to Ty całkiem majowa jesteś, jak moja Mamusia :)
OdpowiedzUsuńU nas maj pachniał bzem i konwaliami.
Majowa panienka na 100% :D
UsuńW mojej okolicy tego bzu od kilku lat brak. A szkoda, bo bardzo lubiłam wieczoramu usiąć z mamą na schodach i delektować się tym zapachem.
OdpowiedzUsuńTo rzeczywiście wielka szkoda, bo ten zapach...
Usuńkocham bez! ...no i u mnie go pod dostatkiem, także jak idę taka wy%^$#$$na z busa po pracy moją "wiejską dróżką" i mi słoneczko przyświeci i zapachnie bzem to aż chce się żyć ;D
OdpowiedzUsuńTo prawda... wtedy chce się żyć ;)
UsuńMaj, to też mój ukochany miesiąc - najpiekniejszy w całym roku. A Ty, Szczęściaro, masz do tego tyle świąt w maju! :))
OdpowiedzUsuńNa punkcie bzów mam bzika. ;)
Pa
Mnie również z bzem. Nie tylko, rzecz jasna. Ale lubię! Tyle że w domu bukietu mieć nie mogę, przynajmniej nie w pokoju, gdzie przebywam, bo jest zbyt duszący. Wolę wąchać na dworze. :)
OdpowiedzUsuńI mi bez kojarzy się z dzieciństwem :-) rósł niedaleko domu, mama łaziła i rwała po tych krzakach i do domu znosiła, a ja uwielbiałam te wyprawy, oczywiście uczepiona portek maminych :-D
OdpowiedzUsuńZapach bzu jest jednym z moich ukochanych! Razem z konwaliami i hiacyntami!
OdpowiedzUsuńUwielbiam! I czekam aż rozkwitną!
No ja też bzy kocham...i maj kocham..Bo i ja świętuję w maju i imieniny i Dzień Matki( troszkę dłużej niż Ty);)I konwalie kwitną i tulipany i wszystko pachnie, i ptaki tak głośno ćwierkają... no i jak tego maja nie lubić;)
OdpowiedzUsuń