Nie wyświetlanły się mi aktualne posty na blogu ULI i nawet nie wiedziałam, że jest kolejne foto wyzwanie. Przez przypadek weszłam do Żanet... Miałam nie brać udziału w zabawie tym razem, bo część tematów już przerabiałam we wcześniejszych wyzwaniach, ponadto to moje samopoczucie... Ale potem sobie pomyślałam, że nie mogę tak! Martwię się o CZYJEŚ, a nie swoje życie. Przestaję normalnie funkcjonować, bo KTOŚ ma problemy...
Wyszłam dziś z Franiem na długi spacer. Wzięłam aparat i wtedy właśnie poczułam się dobrze, uspokojona, gdy pstrykałam. Pomyślałam zatem sobie przed chwilą, że foto wyzwania sprawiają mi wielką frajdę, gdy mogę wymyślać, na własny sposób interpretować temat. I właśnie dlatego postanowiłam jednak popstrykać i pokazać Wam swoją wizję. Moją przewrotną interpretację.
 |
| Twarz (jak) w masce. Bez wyrazu, bez ani jednej zmarszczki... |
 |
| Powoli ściągam maskę ze swej twarzy.... |
 | |
| Jednym ruchem zdzieram to, co ukrywało moją prawdziwą twarz... |
 |
| Oto moje prawdziwe JA. (źródło) |
I jaka jest teraz TWOJA MINA?
Do jutra,
Jagodzianka.
uśmiechnięta! ;)
OdpowiedzUsuńaczkolwiek, ta z maską bardziej mi się podoba! Jagodzianko masz przepiękny kolor włosów! choruję na niego od jakiegoś czasu...!
Dziękuję bardzo. Namawiam zatem iść do sklepu i kupić farbę - to jest L'Oreal chyba mango. Nie pamiętam, bo tu we Francji są trochę inne nazwy. Na jesień doskonały kolor!
UsuńHahaha świetna interpretacja Jagodzianko!:) A ta pani na ostatnim zdjęciu to jakiś twój sobowtór czy siostra??:)))
OdpowiedzUsuńA zerknij na źródło pod ostatnim zdjęciem;)
UsuńAleż znam tą Panią z TV. Jednak moim zdaniem Kaśka Z. daleko ma do Jagodzianki (stąd pytanie;)) :)))
UsuńRozbawiona ma mina:))) Do jutra!
OdpowiedzUsuńTrzeba żartować, żeby nie zwariować;)
Usuńaż poliki bolą ; p
OdpowiedzUsuńTo się cieszę ;)
UsuńBardzo podobne jesteście z Katarzyną, ale Jagodzianka w masce typu peel off ujęła mnie po stokroć !!! :D
OdpowiedzUsuńO matko, dla mnie to wielki komplement ( uwielbiam K.Z. fryzury i zazdroszczę takich włosów), nie wiem natomiast, czy Ona będzie zadowolona ;)
UsuńPadłam ; )
OdpowiedzUsuńAle faktycznie, jak patrzę na Twoje zdjęcia to jakoś automatycznie kojarzy mi się ta pani ; )
Ale siebie dzisiaj dowartościuję dzięki takim komentarzom! :D
Usuńheheh dobre
OdpowiedzUsuńAch... Tak mnie naszło nagle;)
UsuńUwielbiam Cię.
OdpowiedzUsuńCMOK!
UsuńJak się kiedyś spotkamy, to Cię wycałuję! Szalona Ty moja! :)))
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekać!
Usuńgenialna interpretacja :)świetny pomysł
OdpowiedzUsuńhhehe, dobre;)Rozbawiłaś mnie:)
OdpowiedzUsuńCzyżbym wracała do formy? ;)
UsuńZdecydowanie tak:)
UsuńCudna jesteś!
OdpowiedzUsuńW każdej odsłonie :)
Chi, chi. Dzięki!
Usuńhahaha, no Jagodzianka boska jesteś! uśmiałam się ;)
OdpowiedzUsuńi powiem Ci że nawet podobieństwo jest :)
buziaki :*
Oj tam, oj tam. Jednak te maseczki cuda czynią, nieprawdaż? ;)
Usuńwariatka, szalona .... nic się nie zmieniasz!! kolor włosów rewelacja, ja też rudości mam a właściwie czekam na koloryzację bo rudości już niewiele zostało:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSzalona wciąż, wariatka bez zmian. ruda - bardziej lub mniej wypłowiała ;)
UsuńCałuję! Nie widziałam Cię w rudości. Będę musiała zajrzeć na fotki u Ciebie.
Bardzo fajna interpretacja. Poza tym uwielbiam te maseczki peel-off :)
OdpowiedzUsuńJa też, ale pod warunkiem, że mnie W. nie rozśmiesza ;)
UsuńCudowna interpretacja :). Cieszę się, że bierzesz udział w foto wyzwaniu. Jak mogłoby Cie nie być! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitaj, kochana. Tak, to już chyba taka tradycja. Świecka, przesympatyczna tradycja! Pozdrawiam serdecznie! I dziękuję za te słowa!
UsuńXD
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba Twoja interpretacja wyzwania ^^
Po rozpaczy głupawa mnie ogarnia ;)
Usuńhehe, jesteś genialna !!
OdpowiedzUsuńKasieńko, to tylko pod wpływem chwili ii natchnienia ;)
Usuńw pierwszej chwili naprawdę pomyslałam, że to Ty :-)
OdpowiedzUsuńO matko i córko, widziałaś kiedyś lumpiarkę aż tak elegancką? ;)
UsuńJesteś o niebo ładniejsza, ,a pomysł super;)
OdpowiedzUsuńJa bardzo dziękuję za ten komplement. Jest mi niezmiernie miło, ale - niestety - mam lustro :(
UsuńHhahahahahahha, ale się ubawiłam! Masz fajne pomysły :)))
OdpowiedzUsuńSzalone pomysły;)
UsuńBardzo interesujące podejście do sprawy :)
OdpowiedzUsuńMiesiące wprawy. Miesiące uczestnictwa w tej zabawie wywołują we mnie szalone pomysły ;0
UsuńSuper to zrobilas, sliczny z Ciebie rudzielec, lubie taki kolor wlosow, moglybyscie z Kasia jako siostry uchodzic:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAch... I Kasia byłaby moją młodszą siostrą ...
Usuńha, ha, ha no nie tego sie spodziewałam ... ale efekt jest ... mina też nie zgorsza :-) Pozdrówka cieplutkie!
OdpowiedzUsuńI o to mi właśnie chodziło! Ciepłe pozdrowienia ślę!
Usuńśietny pomysł na interpretację :-) rewelacja !!!
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki ;)
UsuńNiezła z Ciebie gagatka
OdpowiedzUsuńOch, Lucy odbija mi już ;)
Usuńjakby przestawało, walnij barankiem o ścianę, to pomaga w sytuacjach obniżonej kreatywności ;)
UsuńOki, będę pamiętała.
UsuńDobre! :D
OdpowiedzUsuńZabawna interpretacja :) Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńChe, che. Chwila natchnienia. I nie że pokazałam K.Z., bo uważam się za podobną do Niej, tylko że Ona jest znanym mi rudzielcem ;)
UsuńMagda genialna jesteś kobieto:)))
OdpowiedzUsuńChe, che... Krejzolka :D
UsuńSuper :) jak zobaczyłam pierwsze zdjęcie to sie zastanawiałam czemu masz taką ściągniętą twarz ;) a tu proszę... Kilka minut dla relaksu :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń